Czy mikrofalówka jest szkodliwa? (Fakty)

Jest wiele mitów na temat szkodliwości mikrofali i tego jakie mają działanie. Odpowiadam jak jest w rzeczywistości oraz co mówią na ten temat fakty i czy należy się sugerować tą powszechnie głoszoną opinią.
Mit o szkodliwym działaniu mikrofal
Mikrofalówka nie szkodzi ani nam – użytkownikom, ani jedzeniu, jakie w niej podgrzewamy. Mikrofale posiadają zbyt niską częstotliwość.
Istnieje jednak bardzo silnie przekonanie, że korzystanie z tego sprzętu AGD jest szkodliwe. Dlaczego? Najprawdopodobniej chodzi o samo skojarzenie, które przez lata tak bardzo utrwaliło się w świadomości odbiorców.
Dla laików i osób, które nie mają dużej wiedzy na temat fizyki, takie pojęcia jak promieniowanie czy fale elektromagnetyczne kojarzą się z bardzo szkodliwym działaniem. Rzeczywiście jest tak w przypadku promieniowania jonizującego, rentgenowskiego czy gamma, które poprzez swoją wysoką częstotliwość są w stanie niszczyć wiązania chemiczne cząsteczek DNA wywołując np. chorobę popromienną.
Jednakże fale o tak niskiej częstotliwości jak 2,45 GHz nie mogą wywołać żadnego niekorzystnego wpływu na ludzkie zdrowie ani też na jedzenie. Ich zadaniem jest wyłącznie podgrzać cząsteczki, a nie je rozbijać czy niszczyć.
Dla porównania, fale szkodliwe, czyli jonizujące mają częstotliwość 2 400 000 GHz, podczas gdy mikrofale osiągają 2,4 GHz, stąd są bezsprzecznie nieszkodliwe.
Zobacz ranking mikrofalówek, w którym pokazuję najlepsze modele testowane przez użytkowników.
Czy mikrofale przedostają się na zewnątrz urządzenia?
Nie ma możliwości, by mikrofale wydostały się poza obręb urządzenia, ponieważ mikrofalówka tworzy klatkę Faradaya. Siatka metalowa umieszczona w drzwiczkach odbija fale nie wypuszczając ich poza jej obręb. Mikrofalówka przy otwarciu drzwiczek automatycznie się wyłącza, a więc mikrofale nie mają też możliwości dotrzeć do użytkownika.
Podgrzewanie jedzenia wpływa na żywność
Chcąc mieć już zupełną jasność dotyczącą bezpieczeństwa przyrządzania żywności w mikrofalówce to należy powiedzieć, że żywność traci swoje witaminy i wartości odżywcze podczas podgrzewania w wysokiej temperaturze.
Nie dotyczy to jedynie mikrofalówki, ale także podgrzewania na patelni czy w garnku. Mówi się, że jest to nawet bardziej niekorzystne dla żywności, aniżeli użytkowanie kuchenki mikrofalowej, ponieważ w niej podgrzewamy jedzenie bardzo krótko, w przeciwieństwie do innych sposobów.
Im dłużej trwa ten proces, tym gorzej dla potrawy. Podgrzewając zaś potrawy w garnku jednocześnie wypłukujemy wszystkie składniki odżywcze.
Podczas podgrzewania potraw w mikrofalówce nie korzystamy z takich dodatków, jak olej, nie przypalamy też żywności, a fale elektromagnetyczne nie zostają w środku cząstek jedzenia, a z niego uchodzą zaraz po podgrzaniu.
Paradoksalnie, używanie mikrofalówki może być nawet bardziej korzystne dla zachowania składników odżywczych i witamin, aniżeli w przypadku innych rozwiązań. Nie powinno się podgrzewać w mikrofalówce jedynie czosnku, brokułów czy mleka matki.
Nie da się też gotować w tym urządzeniu, a służy wyłącznie do podgrzewania. Nie ma więc nawet mowy o ugotowaniu mięsa, bo pozostanie ono wewnątrz surowe i nie zabije tkwiących w nich szkodliwych mikroorganizmów.
W jakich pojemnikach podgrzewać jedzenie w mikrofalówce?
Należy tylko pamiętać, żeby postępować zgodnie z zaleceniami producentów żywności i nie podgrzewać jedzenia w pojemnikach, jakie się do tego nie nadają.
Najlepiej robić to w szklanych miskach czy na szklanych talerzach.
Unikajmy plastiku, ponieważ może on emitować szkodliwe związki, ale i to nie jest wcale takie pewne.
Używanie mikrofalówki nie jest szkodliwe
Korzystanie z kuchenki mikrofalowej byłoby może szkodliwe, gdybyśmy się do niej przytulali przez długi czas bez przerwy, a urządzenie byłoby dodatkowo nieszczelne. Nie jest to więc realną wizją. Fale emitowane przez mikrofalówki są tak samo szkodliwe, jak fale radiowe, stąd gdybyśmy mieli wierzyć mitom o niekorzystnym działaniu mikrofalówki, musielibyśmy też przestać słuchać radia, bo byłoby to tak samo szkodliwe.
Odpowiadając na pytanie czy mikrofala jest szkodliwa, to jest zupełnie nieszkodliwa dla człowieka, ponieważ mikrofale generowane w kuchence mikrofalowej są falami niejonizującymi. Nie wpływają także destruktywnie na jedzenie, zatem mikrofalówka pozostaje sprzętem jak najbardziej bezpiecznym w użytkowaniu.
Jak działa mikrofalówka?
Mikrofalówka wyposażona jest w magnetron, który emituje fale elektromagnetyczne o długości 12 cm. To one wnikają w pożywienie wywołując drgania. Są one tak silne, że podgrzewają jedzenie w bardzo krótkim czasie o czym pisałem w artykule jak działa mikrofalówka. Aby jednak doszło do takiego podgrzania, jedzenie musi mieć w sobie wilgoć, a więc wodę.
Nie ma możliwości podgrzania plastiku czy innych, stałych cząstek, które nie pochłaniają fal elektromagnetycznych tak dobrze, jak woda. Promieniowanie mikrofal ma niską częstotliwość, czyli 2,45 GHz, przez co nie jest w stanie rozbić wiązań chemicznych występujących w jedzeniu czy nawet w ludzkim DNA. Taka częstotliwość jest bezpieczna dla ludzi.